Skip to content

Zanim otworzysz buzię

Komunikacja to podstawa! Tak, wiem, nie odkryłam dla Was Ameryki. A co jeśli Wam powiem, że to oznacza, że zanim cokolwiek powiemy, to jednak warto pomyśleć? Wielu z Was pewnie powie: „ale ja przecież myślę”. Tak? A jak często, zanim coś powiesz, myślisz o celu tej komunikacji?  Jak często analizujesz, po co w ogóle otwierasz buzię i czy słowa, które zaraz wypowiesz, zbliżają Cię do założonego celu komunikacyjnego? Jak często rozważasz czy chcesz poinformować, czy jednak podyskutować? Czy chcesz wesprzeć czy dopiec komuś? Czy chcesz poprawić humor komuś, czy chcesz poprawić humor sobie? 

Jeśli chcemy wesprzeć koleżankę, która po raz kolejny dała się wykorzystać szefowi to zdanie „Ależ ty naiwna Kaśka jesteś, on robi co chce, a Ty siedzisz jak to cielę!”  raczej nie da jej wiatru w żagle. Jeśli chcemy ją wesprzeć, to może lepiej powiedzieć „Kurczę, widzę, że po raz kolejny on Cię wykorzystał. Chodź, razem się zastanowimy, jak dokładnie on Tobą manipuluje i jak możesz się przed tym bronić.” Trudne? Bardzo trudne! Trudne, bo wymaga uważności i empatii. 

Ostatnio na zakończenie szkolenia zapytałam uczestników, jaką jedną lekcję biorą z tego naszego warsztatu i jedna osoba powiedziała „że zanim coś powiem, to jednak pomyślę”. Wiem, jaka może być Twoja pierwsza reakcja – serio??? To jak ty do tej pory człowieku fukncjonowałeś w takiej bezmyślności? Cóż, pewnie tak jak miliony ludzi na całym świecie – wygodnie. 

Im dłużej myślałam o tej lekcji uczestnika, tym bardziej czułam za nią w sercu wdzięczność. Ten ktoś właśnie uzmysłowił sobie, że czasami gada, co mu ślina na język przyniesie i nie analizuje, co dokładnie ta paplanina robi innym. Teraz pojawiło się coś absolutnie bezcennego – zatrzymanie, skupienie i uważność na to, co dokładnie robi innym (ale też i mnie) moja komunikacja. Mogłabym Wam tutaj opowiadać o najbardziej wyszukanych technikach komunikacji i retoryki, ale moim zdaniem podstawą jest coś innego. Podstawą jest zrozumienie, że faktycznie słowa mogą sprawiać fizyczny ból i że zanim cokolwiek powiemy, to warto po prostu pomyśleć przez chwilę.